Tatry Wspinanie

Grań Kościelców – wędrówka śladami Praojców (II)

Wycena: II

Zgodnie z prognozami, 15.09 Hala prezentowała się zgoła sympatyczniej :-) Śniadamy w okolicach Murowańca i ruszamy kierując się szlakiem na Świnicka Przełęcz, z którego odbijamy gdzieś na wysokości Zadniego Stawu Gąsienicowego.

dsc05577

dsc05591

Po czasie docieramy mega upierdliwym podejściem do pierwszej dla nas niewiadomej, czyli krótkiej ścianki wyprowadzającej na Przełęcz Mylną… 

dsc05601

… której pokonanie, jak się okazuje, nie sprawia żadnych problemów. Wchodzimy na Przełęcz i zaczyna się właściwa zabawa, na początek słynna Szafa :-) 

dsc05603

dsc05631

Zakładam baletki, bo pewniej czuję się gdy wiem co mam pod stopami, natomiast Bartek pokonuje całą drogę w podejściówkach. „Dzielimy się” granią, tj. mnie przypada prowadzenie na Szafie i Kościelcu, a Bartkowi odcinki graniowe na lotnej. Na samym początku mija nas męski team i aż do samego Kościelca, mimo tak pięknej pogody, są to jedyne osoby jakie spotykamy na grani :) Pierwsza wspinaczka po dłuższej przerwie i pierwsze bliskie spotkanie z granitem. W porównaniu z wapieniem jest brudny, zły i brzydki :D ale za to daje super tarcie.  Zakładam stanowisko i ściągam do siebie Bartka.

dsc05621

dsc05623Dochodzimy na lotnej do Zadniego i robimy krótki popas. Mały tłumek skuszony dzisiejszą aurą grasuje na Kościelcu. Niesamowicie jest oglądać go z tej perspektywy… 

dsc05634

dsc05636

Zaczyna siadać bateria w cyfrówce i to co wydarzyło się na Grani K. od tej chwili zarejestrowała już głównie kamerka. Jak posiądę podstawową umiejętność posługiwania się jakimkolwiek programem do edycji video, to zaprezentuję na łamach tej relacji ten film grozy ;) Tymczasem przed nami najmniej przyjemny, w moim odczuciu, fragment grani, czyli zejście z Zadniego Kościelca. Schodzimy z niego kilkunastometrową ścianką na niewielką przełączkę i dalej, starając się trzymać grani, na Kościelcową Przełęcz. Ostatnie kilkadziesiąt metrów wspinu i równo po 4 godzinach od rozpoczęcia akcji stajemy na szczycie Kościelca :) Pierwszą graniówkę w Tatrach opijamy wodą i przegryzamy ogórkiem, po czym schodzimy na coś konkretniejszego do Muro ;) 

dsc05640

Podsumowując, bardzo piękna to droga, której przejście przypisuję sobie na poczet prezentu post-urodzinowego ;) 

No i cóż, pozostaje wyczekiwać kolejnego sezonu…

You Might Also Like

Common phrases by theidioms.com