Tatry Trekking

Ostatnie jesienne podrygi w Tatrach Bielskich

Wycieczka w Tatry Bielskie miała być tak zwaną „zapchajdziurą” pomiędzy zakończonym sezonem wspinaczkowym, a zimowym łazikowaniem. Ostatecznie przekształciła się w edukacyjne chaszczowanie, zwieńczone wspaniałą panoramą na Tatry Wysokie. Edukacyjne, gdyż mogliśmy na własne oczy przekonać się co dla TANAP-u kryje się pod pojęciem ochrony przyrody (ambony myśliwskie, wycinka lasu…), a chaszczowanie było wynikiem rozbieżności w materiałach topograficznych, jakimi dysponowaliśmy ;-) 

img_1985

img_1988

Pięknie kontrastują jesienne barwy traw z intensywnym błękitem nieba:

img_1990

Jednak podchodzenie nimi jest cholernie uciążliwe. Ja poddaję się i szybko sięgam po kijki, Sebastian rozważa wsparcie się na czekanie – niech chociaż taki będzie z niego pożytek ;-) Wyżej dostrzegamy spore stado kozic, które zwiera szyki i bacznie się nam przygląda. Czarek jest już het het przed nami – góra przyciąga jak magnes. Wreszcie i ja doczłapuję na przełęcz i dołączam do ekipy.

img_1996

img_1995

img_2000

img_2005

pano-mala

img_2006

img_2061

Wkrótce pojawia się nieoczekiwane towarzystwo, pies i jego człowiek:

img_2013

img_2010

A za nim kolejny. Po naszywkach wnosząc – z HZS. Pies, duch niespokojny, wierci się i popiskuje, już ruszałby dalej, ale panowie muszą odpocząć. Nie spieszy się i nam, więc na szczycie spędzamy dobrą godzinę.

img_2062

img_2055

img_2019

Przyjemnie tu, ale w końcu czas i na nas. Zbieramy się powoli i niechętnie, mobilizowani wyłącznie perspektywą nocnego schodzenia.

img_2085

img_2084

img_2086

I w dół ulubionymi trawkami. Niestety, nikt nie odważył się na dupozjazd, wymyślając w zamian coraz to ciekawsze techniki schodzenia. Przodował w nich Rafał, który próbował chyba wszystkiego, poza zjazdem na brzuchu głową w dół. Ostatecznie zdecydował się na klasyczne zejście na dwóch kończynach (górnych, przodem) ;-) Trawnik, jakkolwiek uciążliwy ma swój urok. Zachęca do odpoczynku, do rozłożenia się na tym złotym, miękkim dywanie o zapachu jesieni. No cóż, ulegamy ;-)

img_2121

Jak trudno się zebrać w dalszą drogę, ehh… chwilo trwaj…

img_2093

… kozico hasaj…

img_2112

img_2126

… a ścieżko, prowadź – prosto do Doliny Zadnich Koperszadów. Tym razem bez pomyłki.

Dziękuję miłemu towarzystwu za współudział i za tak zacną wycieczkę na zakończenie sezonu :-) .

You Might Also Like

Common phrases by theidioms.com