(…) Rano schodzę na śniadanie, w jadalni znowu gwarno i wesoło, ale widać że towarzystwo mocno wczorajsze. Na szlak wkraczam dopiero ok 8.00. Cel na dziś – ruchomy. W planach Kondratowa lub Murowaniec przez Czerwone Wierchy, okaże się jak daleko mnie nogi poniosą. Dolina…
Połowa października była w tym roku wyjątkowo piękna. Mimo że tym razem nie udało mi się namówić nikogo na wyjazd, postanowiłam przełamać się i jechać sama. Podróż pksem z Warszawy do Zakopanego to przyjemność bardzo wątpliwa...…
Lekkie opady śniegu i ochłodzenie przypomniały nam, że jesień zbliża się wielkimi krokami. Po dwóch dniach wyczekiwań pojawiło się okno pogodowe, które postanowiliśmy wykorzystać na trzeci, nomen omen, żelazny punkt tegorocznego wyjazdu, czyli...…
Wierzchołek Marmolady, Punta Penia 3343 m n.p.m. Miała być wisienką na torcie na zakończenie wyjazdu, ale wystarczyło jedno spojrzenie na poranne niebo, żeby wiedzieć że tym razem nici z wejścia na szczyt… Niemniej jednak był to ostatni dzień naszego pobytu w Dolomitach i nie…
Lago di Sorapiss, miejsce które przywodzi na myśl tylko jedno – błogie lenistwo. Warto się tu zjawić dla widoku jeziorka, którego woda ma niesamowity turkusowy kolor, dokładnie jak na załączonym obrazku. I nie jest to sprawka Photoshopa :-) Dojście do Lago Sorapiss zajmuje około…
Po południu wylądowaliśmy na krótkiej ferracie do Cascata (wodospad) di Fanes. Tego dnia pogoda była kiepska i lało przez większość czasu. Wodospad jest ok 1,5h drogi od campingu Olimpia, niedaleko Cortiny d’Ampezzo... …
Po dniu na ferracie Ivano Dibona stwierdziliśmy, że niech się wali, niech się pali – resetujemy się w jakichś miłych okolicznościach przyrody. Oczywiście ‘jak na złość’ tego dnia pogoda była jak drut :-) Okoliczności przyrody zawały się Lago di Braies. Klimaty nad jeziorem przypominają…
Żegnaj pogodo idealna, witaj pogodo górska. Drugiego dnia ochłodziło się dość mocno i niestety tak już zostało do końca wyjazdu. Niebo przejaśniało się chwilami, ale przeważnie było pochmurno. Na ten dzień planowaliśmy ferratę Ivano Dibona, ale ze względu na pogodę stanęło na Sentiero Bonacossa…
Miało być coś na rozgrzewkę oraz wprawienie się w obsłudze ferratowego osprzętu, więc padło na Nuvolau (2595 m n.p.m) i Averau (2649 m n.p.m). Do szczytów prowadzi kilka dróg, my postanowiliśmy wystartować z Passo Giau...…
Tu nie ma o czym się rozpisywać, to trzeba zobaczyć :-) Dla mnie to jeden z najbardziej udanych dni oraz żelazny punkt naszego wyjazdu. Mieliśmy trochę szczęścia do pogody tego dnia, lało chyba wszędzie wokół, tylko nie na nas...…
Po dotarciu na kwaterę orientuję się że zostawiłam w domu portfel, a w nim dowód osobisty i prawko. Na szczęście ominął mnie pierwszy w życiu mandat, ale co z przejściem granicznym? Niby strefa Schengen itd, no ale… Gospodarz twierdzi, że musiałybyśmy mieć niebywałego pecha,…
Pierwszy wyjazd w wymarzone Dolomity, podczas którego wrażenie robiło absolutnie wszystko – od potężnych, wapiennych ścian i drapieżnych turni, na niuansach obyczajowo-kulturowych skończywszy. Pojechaliśmy kompletnie...…
Common phrases by theidioms.com